Wiele razy spotkałem się z sytuacją, kiedy to zbyt wielki hak czy też kotwiczka zniechęciła rybę i zwyczajnie sobie odpuściła, jakby wyczuwając podstęp.
Stara wędkarska prawda mówi, że kształt i rozmiar haczyka dobieramy pod kątem przynęty, toteż szukałem czegoś odpowiedniego do połowu chyba jednej z piękniejszych ryb naszych wód.
Minionego sezonu w sklepie wędkarskim spotkałem się z haczykami, które przykuły mą uwagę co zachęciło mnie do przetestowania ich. Przyznać muszę, że przerosły me oczekiwania a rezultat 7 sztuk wydał mi się dobrym wynikiem. To też z czystym sumieniem polecam haczyki widoczne na zdjęciu, w które to już zdążyłem się zaopatrzyć w oczekiwaniu nowego sezonu.


