Do łowienia sporych ryb jak(karp, amur itp.) przyda się wędka o długości 3,6 m i wyrzucie do 160 g z dobrym kołowrotek do tego żyłka przynajmniej o wytrzymałości 10 kg.
Na mniejsze ryby polecam mniejszą wędkę, kołowrotek może być ten sam co zaproponowałem i żyłkę wytrzymałości 3 kg. Ale nigdy nie wiadomo co weźmie:).Musimy się też oczywiście zaopatrzyć w ciężarki z krętlikami, koszyki zanętowe (najładniejsze ryby właśnie na nie złapałem), oczywiście haczyki (do wyboru zależy na jaką rybę). I to wszystko o doborze sprzętu, który możemy zamówić w każdym wędkarskim sklepie internetowym. Teraz metody łowienia. :)
Sądzę, że dla początkującego będzie najlepsza metoda klasyczna, czyli koszyczek, krętlik i haczyk. Uważam że do nauki, najlepszy będzie jakiś mały feeder .Do tego przypon 20-25 cm o grubości np. 12-14. Koszyk bez lub z obciążeniem (nad rzeką oczywiście z obciążeniem) umieszczonym na rurce antysplątaniowej. Przynęta robaczek czerwony.
Takim zestawem z powodzeniem można złapać na ploć, leszcza, karpia w jeziorze lub nad rzeką.
Ważny też jest w tej metodzie wędkarstwa dobór miejsca. Z doświadczenia wiemy, że ryby są tam gdzie są podwodne rośliny czy jakieś przeszkody (zatopione drzewa itp.), bo ryba po prostu lubi być bezpieczna i w takich warunkach się czuje dobrze. I ważny jest kierunek wiatru. I teraz co należy założyć na haczyk?
Wiemy, że niektóre ryby mają swój przysmak, lecz na początek radziłbym zacząć od czerwonego robaka, to najskuteczniejsza przynęta na prawie wszystkie ryby, a jak nie będzie nic brało to można spróbować na inne (ciasto, kukurydze itp.) No i jak rzucać to już każdy powinien wiedzieć z boku, czy za pleców mocno to zależy od miejsca. Życzę połamania kija:)


