Jak złowić suma ?
Zamieszkuje przepastne głębie rzeczne: jamy, doły, wykroty podwodne i urwiska. Trafia się również w jeziorach przepływowych. Na wiosnę opuszcza swoje stanowiska w celu odbycia tarła. Wyciera się w niegłębokich partiach rzek na wolno płynących odcinkach. Okres tarła wypada w maju-czerwcu, przy temperaturze wody nie niższej niż 20.C. Po godach wynajduje głębsze miejsca, w pobliżu których gromadzi się wszelka drobnica. Najlepszy okres połowu suma zamyka się w czasie od czerwca do końca sierpnia.
Głównym pożywieniem suma są żywe ryby, nie gardzi też żabami, większymi mięczakami: jeśli się uda poluje też na ptactwo wodne.
Na żer wybiera się najczęściej w
nocy. W ciągu dnia drzemie pod kamieniami, korzeniami. Jest rybą denną, rzadko kiedy wypływa na powierzchnię, jedynie przy poważnym deficycie tlenowym. Opuszcza także swoje kryjówki podczas gwałtownych wyładowań atmosferycznych i podobnie jak węgorz żeruje wówczas intensywnie. Chwyta wówczas w zapamiętaniu każdą napotkaną ofiarę lub podstawioną przez wędkarza przynętę. Wczesnym latem żeruje również w czasie dnia.
Sumy na grunt?
Na ten temat jest chyba tyle teorii, ilu mamy w Polsce wędkarzy, którym udało się złowić tę rybę.
W sumie jest to jednak łowienie wcale nie tak skomplikowane. Zdecydowana większość wędkarzy łowi bowiem suma w nocy na wędkę gruntową, z ciężkim ołowiem dennym. Wędzisko wbija się w brzeg, na jego szczycie zawiesza dzwoneczek, na wędce umieszcza ciężarek uniemożliwiający dryfowanie sprzętu z biegiem prądu rzecznego. I przy ognisku lub w namiocie oczekuje się na dzwoneczkowy sygnał. A gdy zadźwięczy, szybko dobiega się do wędziska, wyciąga je z ziemi, zacina i holuje rybę, która na ogół nie zawsze poddaje się bez większej walki. Z większymi osobnikami walka może trwać nawet kilkadziesiąt minut, pod warunkiem, że sprzęt to wytrzyma. Jeśli także żyłka wytrzyma, jeśli sum nie zdąży uciec w zaczepy, pod korzenie i jeśli nie jest na tyle ogromny by bez problemu pójść w nurt można stwierdzić, że jest nasz.
Przynęta
Do połowu z gruntu skuteczną przynętą będzie pęczek rosówek oraz wątróbka, powszechnie stosowana i zarazem skutecznie.
Na spinning
Suma można również łowić w czasie dnia, Jest to łowienie piękne, ale niestety praktykowane już tylko przez nielicznych.
Jak już powiedziano,
sum jest rybą nocnego zeru. Więc właściwie we dnie nie żeruje. A jednak? Żeruje, jeśli go do tego sprowokujemy. My lub burza. A jeśli jasny dzień czerwcowy, ciepły, ponad miarę suma się wabi. Tak, wabi jak zwierzęta domowe. Za pomocą przyrządu zwanego kwokiem.
Suma wabimy kwokiem z łódki, opływając nią wokoło obszar wody, gdzie podejrzewamy obecność sumów i w równych odstępach czasu np. co 20—30 sekund, uderzamy kwokiem o powierzchnię wody. Rozlega się wówczas dźwięk, który wabi suma, nakazuje mu opuścić kryjówkę, podnieść się z dna, poszukać żeru. Po „odkwoczeniu” wody wypływamy łódką powyżej wybranego miejsca połowu i dryfujemy obrzucając akwen spinningiem ze sztuczną przynętą, woblerem lub wahadłówką. Możemy również w kilku miejscach kotwiczyć łódkę i wówczas łowić gruntówką na żywca, opuszczając przynętę na dwie trzecie głębokości wody.
Sum bierze wolno, z podcinaniem nie należy się spieszyć. Jeśli stwierdzimy wysnuwanie się żyłki, hamujemy kołowrotek i energicznie zacinamy. Zbieramy żyłkę dość szybko, ale bez zrywów. Szybki hol uniemożliwia sumowi ucieczkę do podwodnych kryjówek. Pamiętajmy o podbieraku, jeśli mamy do czynienia z większą sztuką. W górnej partii wody, pod samą powierzchnią pozwólmy rybie „wyhasać się”, oby przy podbieraniu nie miała już ochoty na gwałtowne zrywy.
Do połowów sumowych wymagane jest bardzo wytrzymałe wędzisko o długości 3 - 3,9 m metrów z żyłką minimum 150 metrów, lub plecionką nawiniętą na duży, solidny kołowrotek z wytrzymałym hamulcem.
Haczyki kute, duże pojedyncze.
Występowanie: Dorzecza Morza Czarnego, Kaspijskiego, Bałtyckiego. Występuje we Francji, Hiszpanii, Włoszech
Ciało: Długie, duża głowa z dużym, uzębionym otworem gębowym, małe oczy. Pod dolną szczęką cztery krótkie wąsy, dwa długie nad górną. Brak łusek. Płetwa odbytowa długa, grzbietowa bardzo krótka, ogon bardzo długi. Barwa grzbietu prawie czarna z odcieniem zielonym, niebieskim, lub brązowym, na bokach charakterystyczny wzór, barwa boków ciemno-żółta, brzuch biało-szary.
Długość ciała: dochodząca do 5m.
Ciężar: osiąga wagę nawet do 300 kg, w Polsce nieco ponad 100 kg
Odżywianie: Kanibalistyczne. Niewielkie ryby o długości do kilkunastu centymetrów.
Rozmnażanie: Tarło od czerwca w temp. min. 20 st. C. Ikra składana przez samicę na roślinach w ilości ok. 500 tys sztuk, pilnowana jest przez samca. Młode osobniki wylęgają się po 4 tygodniach.
Rozwój: Po 21 dniach młode zaczynają aktywny tryb życia. Po siedmiu latach sum osiąga długość 1 m, po 15 latach 1.5 m.
Długość życia: 30 lat
Tryb życia: W dzień brak aktywności, zwiększa się ona po zmierzchu. Zazwyczaj żeruje w samotności, rzadko w grupach. Przebywa w ciepłych wodach.
Znaczenie gospodarcze: Gospodarcze, największe nad Morzem Czarnym. Wyławiany przez wędkarzy
Wymiar ochronny: 70 cm.
Limit dzienny: 1 szt.
Czy sum ma łuski? Jako nieliczna z wielu ryb występujących w naszych wodach sum nie posiada łusek, jego ciało pokryte jest śliską warstwą ochronną zabezpieczającą przed wodą, jak również znacznie utrudniającą chwycenie jej gołymi rękoma.


