Sandacz pospolity dostatecznie i intensywnie żerować zaczyna pod koniec sierpnia. Wrzesień i październik są najlepszymi miesiącami połowu. W ciepłą słoneczną pogodę łowimy wczesnym rankiem lub przed wieczorem, natomiast w dni chłodniejsze łowimy bez przerwy.
Sandacz należy do rodziny okoniowatych. W ogólnej budowie podobny jest do okonia, z tym, że tułów sandacza jest bardziej wydłużony i szerszy w grzbiecie. Ubarwienie boków jest szaro zielone z mniej regularnymi poprzecznymi pręgami, grzbiet oliwkowy lub zielono szary. Płetwy grzbietowe i ogonowa w tymże odcieniu z ciemniejszymi cętkami, pozostałe blado żółte oczy opalizujące jakby zamętniałe. Sandacz ma dobrze rozwinięte uzębienie, lecz wąski przełyk, wobec czego może chwytać nawet w dojrzałym wieku tylko nieduże rybki. Żywiąc się więc mało wartościowa drobnicą i nie wykazując tej żarłoczności co okoń, a odznaczając się wysokimi walorami smakowymi swego mięsa, sandacz ma poważne znaczenie gospodarcze. Jest on jednocześnie przyjemną zdobyczą dla wędkarza, tym bardziej, że okazy 3 kilogramowe nie należą do rzadkości. W sprzyjających warunkach może osiągnąć długość 1 metra i ciężaru 10-12 kilogramów.