Baza zanętowa
Podstawowy składnik zanęty to tak zwana baza. Pierwszy warunek: nie może ona ryb sycić, bo jak się najedzą, to nie będą chciały brać przynęty i odpłyną z łowiska. Jej smak i zapach muszą być delikatne. W zanęcie mocno smakować i pachnieć mają te składniki, które specjalnie w tym celu zostały do niej dodane. Bardzo dobrą i zarazem bardzo tanią bazą jest tarta bułka. Będzie jeszcze lepsza, jeżeli ją przedtem podprażymy na blasze w piekarniku. Trzeba ją od czasu do czasu przegarnąć, żeby się prażyła równomiernie. Drugi składnik ma sprawić, że zanęta będzie „pracować”. Po wrzuceniu kul zanętowych do wody jego cząsteczki będą się odrywały i unosiły w toni. Zabiorą też ze sobą drobinki innych składników, np. smakowych, zapachowych. Ryby je odnajdą i, jak po nitce do kłębka, trafią na nasze łowisko. Świetnym składnikiem pracującym jest słonecznik. Może być surowy, ale wyprażony będzie jeszcze lepszy. Całe ziarna mieli się w młynku razem z tartą bułką w proporcji 1:1 lub 1:2. Bułka sprawia, że młynek się nie zapycha. Wchłania też tłuszcz, który podczas prażenia wytapia się ze słonecznika.Gdy ryby trafią do naszych kul, to powinny się w nich zatrzymać na dłużej. W tym celu do zanęty dodajemy składnik, który poprawi jej smak. Mogą to być np. mielone herbatniki, biszkopt, ciasta piernikowe, kopramelasa.